Gwiazdor „Avatara” nie radził sobie ze sławą. „Byłem emocjonalnym pijakiem”

0
268

Gdy nikomu nieznany Sam Worthington dołączył do obsady jednego z najbardziej kasowych filmów w historii kina, wydawało się, że rola w „Avatarze” będzie niczym los wygrany na loterii. Jednak w tamtym czasie była dla aktora przepustką do piekła i tylko pogłębiła jego problemy z alkoholem. Z trudem radził sobie ze sławą, od której uciekał już w rodzimej Australii. Na szczęście od 2009 roku wiele się zmieniło. Worthington od ośmiu lat jest trzeźwy, rozgryzł, co chce prezentować na ekranie i zapewnia, że dziś jest bardziej gotowy promować kolejne…

Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://film.interia.pl/wiadomosci/news-gwiazdor-avatara-nie-radzil-sobie-ze-slawa-bylem-emocjonalny,nId,6477213
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu

Sprawdź także:  Courteney Cox: Książę Harry i psychodeliczne grzybki? "Nie rozdawałam"